Wstęp i wuzetka

Kuchenkę mikrofalową mam już od początku lat 90-tych i używam jej nie tylko do podgrzewania i rozmrażania potraw.Gotuję w niej warzywa, mięso, ryż i kasze, kompoty z owoców. Robię też ciasta.Używam do tego plastikowych pudełek do przechowywania żywności,naczyń żaroodpornych,  oczywiście bez przykrywek oraz specjalnych naczyń z dziurkowanymi pokrywkami .

Gdy nie chcę, żeby potrawa wysuszyła się, używam do przykrycia zwykłej folii spożywczej(nie aluminiowej!), w której robię dziurki widelcem.
Mam już trzecią kuchenkę, ale nie zmieniłam na nowoczesną, z programowaniem, tylko na tradycyjną, z funkcjami podstawowymi i grillem.W kuchenkach wskaźniki mocy są ustawione różnie, więc będę się posługiwała terminami typu „opcja gotowanie”, co oznacza przeważnie 3/4 mocy. Resztę wskazówek ogólnych później, pora na pierwszy przepis.

WUZETKA
2 szklanki mąki
szklanka cukru
2 łyżki kakao
szklanka mleka
1/2 kostki margaryny
1 łyżka oleju
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta cynamonu i imbiru (dowolnie)
WYKONANIE: margarynę rozpuścić(można w kuchence, 2 minuty na 3/4 mocy), wystudzić. W misce zmieszać mąkę, cukier, kakao, proszek do pieczenia i przyprawy. Dodać rozpuszczoną margarynę, olej i mleko, dobrze wymieszać. Na koniec wbić jajko, wymieszać raz jeszcze. Wysmarować tłuszczem dno plastikowego pudełka(najlepiej okrągłego, o rozmiarach dużego talerza).Wlać ciasto i wstawić do kuchenki na opcję „gotowanie” na 15 minut. Gdyby po tym czasie ciasto się jeszcze „lało”, wstawić do kuchenki jeszcze na kilka minut.

 



Wystudzić, podważyć naokoło nożem i wyjąć na talerz. Można przełożyć dowolną masą lub dżemem. polać polewą, posypać wiórkami kokosowymi.Ale samo też jest dobre.
Smacznego!

Jedno przemyślenie nt. „Wstęp i wuzetka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.