Archiwa tagu: banany

Deser banoffee z ananasem

deser banoffee

Na pomysł tego deseru wpadłam spontanicznie , gdy zostało mi kajmaku od wielkanocnych mazurków. Banana miałam już tylko jednego, ale w lodówce spoczywała połówka świeżego ananasa, który wzbogacił ten pyszny deser. Zamiast kruchych ciastek miałam herbatniki, sprawdziły się bardzo dobrze. Wzbogaciłam też deser banoffee masą serową z odciśniętego jogurtu i bitej śmietany. Przy jej ubijaniu nie obyło się bez przygód, bo moje stanowisko do miksera na kuchennym blacie wymaga chyba zmiany…

DESER BANOFFEE

  • 1/3 puszki kajmaku
  • 300 ml śmietanki 30 %
  • 2-3 łyżki cukru-pudu
  • łyżka cukru z wanilią
  • jogurt naturalny 400 ml
  • duży banan, sok z cytryny
  • pół ananasa
  • 4 małe paczki herbatników
  • kawałek czekolady
  • listki mięty

Jogurt wylałam na sitko wylożone gazą i odcedziłam na serek. Śmietankę ubiłam z cukrem-pudrem , połowę odłożyłam do miseczki, do drugiej dodałam miksując serek z jogurtu i cukier z wanilią. Herbatniki pokruszyłam drobno, bo wolę do deserów takie a nie drobno zmielone. Banany pokroiłam w plasterki i skropiłam cytryną. Ananasa pokroiłam na kawałki.

W szerokich szklankach układałam po kolei pokruszone hernatniki, na nie położyłam plasterki banana i sporą łyżkę kajmaku. Na to położyłam warstwę masy serowo – jogurtowej i kolejno – herbatniki, dla odmiany ananas, znów kajmak i bitą śmietanę. Na wierzch starłam czekoladę i ozdobiłam listkami mięty.

Deser banoffee wyszedł pyszny, ale jego wykonanie wymagało sporo pracy i dobrej organizacji w kuchni. Mam na blacie stanowisko do miksera , ale przy tak wieloskładnikowym deserze muszę sobie wszystko dobrze ustawić, by praca dobrze mi poszła.

Jak już wspomniałam, przy ubijaniu miałam małe problemy, bo śmietanka rozpryskiwała mi sie poza miskę brudząć kuchenny blat. Musiałam też porozkładać wszystkie elementy deseru tak, by było mi wygodnie go zrobić, podgrzać lekko kajmak, bo za późno wyjęłam go z lodówki… Przy tym wszystkim okazało się, że w mojej dość ciasnej kuchni przydało by się inne ustawienie mebli . Tak w ogóle to są już stare i warto by je zmienić. Trudno mi będzie dobrać gotowe tak, by wszystko w kuchni ustawić tak, jak trzeba. W moim przypadku optymalnym rozwiązaniem będą meble kuchenne na wymiar. Można będzie wszystko dopasować do położenia zlewu, zmywarki, kuchenki , kontaktów i zrobić dogodne miejsce do pracy tak, by obywało się bez przygód. Kolor , faktura blatów , rozmiary szafek nie będą wtedy problemem.

Wieloskładnikowe słodkości, takie, jak deser banoffee w mojej wersji nie będa już wtedy problemem. Jak komuś zostało kajmaku od mazurków to polecam go zrobić, a tak w ogóle to jest doskonały comfort food na dzisiejsze , trudne czasy, wiec warto uprzyjemnić sobie życie takim deserem.

Smacznego !

deser banoffee

Naleśniki waniliowe z bananem i kremem czekoladowym

naleśniki waniliowe
naleśniki waniliowe

Ostatnio nieczęsto robię naleśniki, ale kiedyś zostałyśmu z córką same w domu, więc na dwie osoby nie trzeba było usmażyć ich tak wiele i długo stać nad patelnią. Dzień był chłodny i szary, na poprawę humoru zrobiłam więc naleśniki waniliowe , z dodatkiem cukru z prawdziwą wanilią. Dla lepszego smaku i konsystencji dodałam do ciasta nieco stopionego masła. Akurat wróciłyśmy z zakupów, z zapasem kremu czekoladowego i bananów , niestety zimą takie smakołyki często są niezbędne 😉 Zjadłyśmy więc naleśniki z kremem czekoladowym i pokrojonymi bananami , była też wersja z jogurtem naturalnym i miodem . Wyszły pyszne, jakość zdjęć tego nie oddaje, bo teraz szybko robi się już ciemno i musiałam je sfotografować w sztucznym świetle…

NALEŚNIKI WANILIOWE

2 jajka
szklanka mleka
szklanka wody ( najlepiej gazowanej, tym razem nie miałam)

łyżka stopionego masła
1, 5 szklanki mąki

łyżeczka cukru z wanilią
szczypta soli

krem czekoladowy, pokrojone banany, szczypta kardamonu

ew. jogurt naturalny polany miodem

Jajka rozbijamy i roztrzepujemy. Dodajemy mleko, potem mąkę na zmianę z wodą i stopione, wystudzone masło. Na koniec szczypta soli i łyżeczka cukru z wanilią . Dobrze, jak ciasto trochę odpocznie ale nie jest to konieczne.
Smażymy na rozgrzanej patelni cienko posmarowanej olejem,  z obu stron.

Gotowe naleśniki waniliowe smarujemy ulubionym kremem czekoladowym, nakladamy pokrojone w półplasterki banany, dosmaczamy lekko kardamonem  i zwijamy w rulon. Do tego smaku pasuje też doskonale jogurt naturalny z miodem, można też wybrać sobie kwaskowy dżem lub powidła.

Takie naleśniki doskonale smakują w zimowe, chłodne dni. Polecam na poprawę nastroju.

Smacznego !

Racuchy drożdżowe z bananami

racuchy bananowe1

Bardzo Tłusty Czwartek 2014

Karnawał trwa, pora na smażone słodkości. Moimi ulubionymi są zdecydowanie drożdżowe racuchy, nawet za pączkami specjalnie nie przepadam. Na blogu mam już kilka rodzajów, pokazywanych w okolicach Tłustych Czwartków i Ostatków. przez ostatnie 5 lat działania bloga – trochę się nazbierało !

Teraz zrobiłam coś nowego- do drożdżowego ciasta dodałam bananową papkę. Wyszły pyszne a łyżka wiśniówki w cieście zdziałała cuda – wyrosły puszyste , pięknie pachniały i smakowały.

 

RACUCHY DROŻDŻOWE Z BANANAMI

ok. 1/2 kg mąki

25 g drożdży

szklanka mleka

1/3 kostki masła

2 jajka

2 łyżki cukru i 1 z wanilią

2 małe lub 1 duży banan

szczypta soli

łyżka wiśniówki

olej do smażenia

Drożdże rozrabiamy z łyżeczką cukru w miseczce, dodajemy 1/3 szklanki letniego mleka, mieszamy, posypujemy łyżką mąki i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 10 minut.

Masło topimy i studzimy do temperatury ciała. Cukier roztrzepujemy z jajkami i cukrem waniliowym. Banana po podgrzaniu chwilę w mikrofalówce rozgniotłam na puree i zmieszałam z mlekiem.
Do miski wsypujemy mąkę i szczyptę soli, dodajemy stopniowo mieszając drewnianą łyżką wyrośnięte drożdże, jajka z cukrem, , resztę letniego mleka z bananem , wiśniówkę i stopione masło. Wyrabiamy dokładnie ukośnymi uderzeniami drewnianej łyżki, aż ciasto będzie odstawać od brzegów miski i pojawią się pęcherzyki powietrza.

Ostawiamy w ciepłe miejsce przykryte ściereczką do podwojenia objętości ( ok. 45 minut)

Smażyłam  na ceramicznej patelni z dwu-trzymilimetrową warstwą oleju i  na średnim ogniu, formując łyżką owalne placuszki –  najpierw pod przykryciem, gdy się zrumieniły  od spodu i ścięły  na górze , przewracałam i dosmażałam  bez przykrycia. Odsączałam  na papierowych ręcznikach.
Gorące obtaczałam  w cukrze-pudrze.

Ale pyszne wyszły ! Zniknęły błyskawicznie, niewiele zostało do zjedzenia później na zimno. Polecam wszystkim w karnawale .

Smacznego !

 

racuchy bananowe2

Sałatka owocowa z waniliowym ananasem i nagrodzone ciasto

sałatka owocowa z ananasem

 

W ubiegłą sobotę byłam na świetnych warsztatach w poznańskiej restauracji Cucina.  Relację zdam jutro lub pojutrze, jak ogarnę zdjęcia. Robiliśmy kompozycje wytrawne z owocowymi przetworami Eterno, bardzo pomysłowymi. Dostaliśmy też słoiczki do domu i jeden z nich wczoraj zaraz wykorzystałam do sałatki owocowej. To był ananas z wanilią, ale dodam, ze do swojej warsztatowej przekąski wykorzystałam tez ananas w …kawie 🙂

Sałatka jest z owoców z ogrodu i banana, a wrzuciłam do niej m. in trzy rodzaje porzeczek, które mam teraz do dyspozycji.

 

SAŁATKA OWOCOWA Z WANILIOWYM ANANASEM

2 banany

pół szklanki wiśni zwykłych

pół szklanki wiśni szklanek

szklanka mieszanki białych, czerwonych i czarnych porzeczek

kilka pierwszych malin

2 łyżki ananasa z wanilią wraz z syropem

Wiśnie pozbawiłam pestek, porzeczki obrałam, dodałam pokrojone banany, wymieszałam to wszystko z ananasem z wanilią ze słoiczka i syropem z niego, posypałam malinami. Schłodziłam w lodówce. Wyszedł pyszny letni deser, ananas waniliowy świetnie uzupełnił owoce.

 

sałatka owocowa z ananasem1

 

Poza tym organizatorzy warsztatów poprosili nas o ciasta , które można by przełożyć owocowymi przetworami. Ja mimo pracowitego popołudnia ( zaprawiałam wiśnie) zrobiłam ciasto czekoladowo- miętowe z nutką kardamonu , które w pośpiechu wyjmowałam z formy i trochę mi popękało. Zastanawiałam się, czy je brać, bo wizualnie była to mała katastrofa, stwierdziłam jednak, że to pyszna katastrofa ,  po przełożeniu będzie dobry efekt smakowy i jednak zdecydowałam je zabrać.

 

ciasto czekoladowo-miętowe2

 

Przełożyłam je ostrożnie  w połowie wiśniami w rumie , w połowie truskawkami z migdałami i likierem z Eterno . I znalazło uznanie w oczach szefa kuchni Cuciny, Ernesta Jagodzińskiego, bo razem z sernikiem Małgosi z W garze mieszane zostało nagrodzone. Szefowi spodobało się połączenie czekolady z miętą i kardamonem . Dostałam w nagrodę książkę z przepisami czekoladowymi  ” Czekoladowe słodkości” 🙂

CIASTO CZEKOLADOWE Z MIĘTĄ I KARDAMONEM

2 szklanki mąki

2/3 szklanki cukru

2 łyżki kakao

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1/3 szklanki oleju

1/2 szklanki mleka

1/2 szklanki wody gazowanej

jajko

1/2 łyżeczki esencji miętowej ( dałam krople miętowe z apteki)

szczypta mielonego kardamonu

łyżeczka startej skórki cytrynowej

Suche składniki  wraz z przyprawami zmieszałam łyżką w misce. Dodałam olej, mleko, krople miętowe, wymieszałam dokładnie. Potem dodałam wodę gazowaną a na końcu wbiłam jajko i znów  wymieszałam.

Piekłam w 180 C około 45 minut.

Może dzięki olejowi i wodzie gazowanej ciasto , mimo, ze wygląda na ciężkie typu brownie, jest lekkie, puszyste i rozpływa się w ustach. Smak, dzięki przyprawom ma orzeźwiający i na lato jest idealne. Przełożone konfiturami Eterno smakowało wyśmienicie .

Można o tym poczytać w poznańskiej gazecie – klik, klik .

Zdjęcia ciasta są autorstwa Marka Bielskiego z Bloger Chefa, współorganizatora warsztatów.

Smacznego !

 

ciasto czekoladowo-miętowe1

 

 

 

Piernik kawowy z bananem

piernik bananowy

 

Wprawdzie zbliża się Wielkanoc, ale pogoda za oknem przypomina inne święta… Znalazłam przyprawę do piernika i nie zawahałam jej się użyć. Lubię smak kawy w pierniku, więc dodałam ją w formie płynnej. Zwykle dodaję do piernika kwaśną śmietanę, ale powstał spontanicznie i zastąpiłam ją tym, co miałam w lodówce- jogurtem naturalnym. Do ciasta wkroiłam też banana dla wzbogacenia smaku.

 

PIERNIK KAWOWY Z BANANEM NA JOGURCIE

2 szklanki mąki

2/3 szklanki cukru

2 łyżki płynnego miodu

banan

jajko

1/2 szklanki jogurtu

1/2 szklanki rozpuszczonej i wystudzonej mocnej kawy

2 łyżeczki proszku do pieczenia

1/2 kostki dobrej margaryny

łyżka przyprawy do piernika

Margarynę topimy i studzimy. W misce mieszamy suche składniki, dodajemy do nich mieszając drewnianą łyżką kawę, jogurt, stopioną margarynę, na końcu jajko. wrzucamy banana pokrojonego w półplasterki, mieszamy.

Pieczemy w 180 C ok. 45 minut.

Piernik pasował smakiem i atmosferą do pogody do tego stopnia, że rozpaliliśmy w kominku ! Popijaliśmy go czarną herbatą z jabłkami i cynamonem, o której innym razem .

Smacznego !

piernik bananowy1

Czekoladowo-bananowe ciasto z orzechami

 

 

Rzutem na taśmę dołączam do Orzechowego Tygodnia I znowu na słodko- czekoladowo-bananowe ciasto z orzechami w środku i na zewnątrz, na polewie czekoladowej. Pyszne, aromatyczne, doskonałe do kawy na podwieczorek.

 

CIASTO CZEKOLADOWO-BANANOWE Z ORZECHAMI

 

2 szklanki mąki

2/3 szklanki cukru

2 łyżki kakao

1/2 łyżeczki cynamonu

1/2 łyżeczki imbiru

łyżka cukru z wanilią

1/2 szklanki posiekanych orzechów

2 dojrzałe banany

1/3 szklanki oleju

1/2 szklanki mleka

1/2 szklanki kwaśnej śmietany

2 jajka

polewa czekoladowa

3 łyżki posiekanych orzechów do posypania

Suche składniki wraz z orzechami zmieszałam w misce. Dodałam olej, śmietanę , rozgniecione banany, wymieszałam dokładnie łyżką . Potem dodałam mleko a na końcu wbiłam jajka i znów dokładnie wymieszałam.

Piekłam w natłuszczonej formie ok. 40 minut w 180 C, do suchego patyczka.

Wystudzone ciasto polałam polewą i posypałam posiekanymi orzechami.

Doskonałe na Orzechowy Tydzień , smaczne i pachnące, z chrupiącymi orzechami.

Smacznego !

I jeszcze informacja -lubicie jesienią chodzić w kaloszach ? Bajeczna Fabryka organizuje jutro Dzień kaloszy .

Szczegóły tutaj – warto przyłączyć się do wspólnej zabawy 🙂

 

 

 

Pyszne ciasto jabłkowe z Weekendowej Cukierni

 

Zachęcona przez Gosię prowadzącą Weekendową Cukiernię upiekłam ciasto z przepisu, w tym miesiącu zaproponowanego przez Martę z bloga Para w kuchni. Musiałam go nieco zmienić, bo w tym tygodniu byłam chora i nie mogłam pójść na targ po dynię. Zastąpiłam ją bananami, a dodałam do nich mus jabłkowy z malinówek, który miałam gotowy. Był różowy i żeby podkreślić kolor i smak , dodałam łyżkę grenadiny.

CIASTO JABŁKOWO-BANANOWE Z WEEKENDOWEJ CUKIERNI

 

Ciasto :

1 szklanka mąki pszennej

½ szklanki mąki krupczatki

ok. 150 g masła

1/4 szklanki cukru

1 jajo

szczypta soli

½ łyżeczki proszku do pieczenia

1-2 łyżki śmietany (opcjonalnie) ( pominęłam )

Masa :

ok. kilograma jabłek i dyni,

cukier do smaku

– u mnie litr musu jabłkowego z malinówek i 3 dojrzałe banany, łyżka grenadiny

garść rodzynek

1/2 łyżeczki cynamonu

trochę gałki muszkatołowej ( zastąpiłam imbirem)

Mąki z proszkiem , cukier i sól zmieszałam w misce, dodałam kawałki zimnego masła i zagniotłam – wytworzyła się taka jakby kruszonka. Wbiłam jajko i zagniotłam szybko kulę – 2/3 włożyłam do lodówki a 1/3, na wierzch – do zamrażalnika, na pół godziny.

Banany rozgniotłam na drobno widelcem, dodałam do musu jabłkowego, do tego wsypałam garść sparzonych rodzynek i wlałam łyżkę grenadiny. Doprawiłam lekko cynamonem i sproszkowanym imbirem.

W oryginalnym przepisie jest tak : ” Dynie i jabłka obierz ze skórki, oczyść z gniazd nasiennych i pokrój w niewielką kostkę. Dynię wrzuć do rozgrzanego rondla, podlej łyżką wody i praż przez ok. 10-15 minut, aż dynia będzie al dente, czyli  półtwarda. Dodaj jabłka, cukier oraz cynamon i gałkę. Owoce duś jeszcze przez około 8-10 minut, tak aby jabłka zmiękły, ale nie zaczęły się rozpadać.  Do masy dodaj sparzone rodzynki, możesz też dodać orzechy, kilka kropel rumu lub innego trunku (np. cydru).”

Wyjęte z lodówki ciasto rozwałkowałam, wyłożyłam nim formę do tarty, ponakłuwałam gęsto widelcem i wstawiałam do piekarnika na 180 C na 15 minut do podpieczenia. Gdy się lekko zrumieniło, włożyłam na ciasto masę owocową i starłam na grubej tarce ciasto z lzamrażalnika. Nie poszło mi to dobrze – brzegi kuli się starły, ale środek był miękki i pokruszyłam go na ciasto – stąd nieregularny wierzch. Piekłam w 180 C około 40 minut, do zrumienienia wierzchu.

Placek wyszedł pyszny  – odkroiłam kawałek do zdjęcia , nie mogłam się oprzeć – spróbowałam i zjadłam, mimo, że byłam niedługo  po sporej porcji obiadowych szarych klusek !  Córa zaraz odkroiła sobie następny kawałek, nie czekając na podwieczorek. Gosiu, Marta- dziękuję za przepis i miłą zabawę !

Smacznego !

 

Dżemy jabłkowe : z mirabelkami i bananami

 

Papierówki w tym roku wyjątkowo długo się trzymają _ teraz są takie, jakie uwielbiam – kremowe, słodkie, z miąższem o konsystencji bananów, po rozgryzieniu ociekają sokiem zgromadzonym w gniazdach nasiennych. Jest ich jeszcze tyle, że starczają nie tylko do jedzenia na bieżąco, ale też robię z nich soki do picia i mus. Ten ostatni urozmaicam różnymi dodatkami.

Z odrostów po ściętej renklodzie wyrosła nam …mirabelka ( może drzewo było szczepione) i tych małych śliweczek dodałam do musu. Wyszedł dżem w pięknym słonecznym kolorze i ciekawym smaku.

 

DŻEM JABŁKOWO-MIRABELKOWY

 

kilogram mirabelek

1/2 kg cukru

litr musu jabłkowego

Mirabelki wypestkowałam i rozgotowałam dodając niewielką ilość wody, tyle, by się nie przypalały. Po odparowaniu dodałam cukier i mieszając często, gotowałam na małym ogniu, póki też nie odparowały. Dodałam mus jabłkowy, wymieszałam.

Napełniłam dżemem wyparzone słoiczki, zakręciłam i pasteryzowałam ok. 15 minut w garnku z wodą sięgającą do 3/4 słoików.

 

 

DŻEM JABŁKOWO-BANANOWY

 

litr słodkiego  musu jabłkowego

1/2 kg bananów

łyżka soku z cytryny

3 łyżki cukru

Banany po obraniu rozgniotłam widelcem, skropiłam sokiem z cytryny i krótko przesmażyłam z cukrem w garnku o grubym dnie. Dodałam mus jabłkowy, wymieszałam. Włożyłam do słoiczków i zapastaryzowałam, jak wyżej.

 

Obydwa dżemy wyszły pyszne – z bananami wykorzystałam dziś do przełożenia placka, już prawie zniknął.

Smacznego !

 

Sałatka owocowa z jagodami

saljag

Korzystam z sezonowych owoców i robię sałatki owocowe. Ta jest z dodatkiem banana, poza tym kupione jagody i to, co znalazłam w ogródku : jabłka, maliny, czerwone i białe porzeczki. T0 wszystko polane jest słodkim zagęszczonym sokiem jabłkowym. Nie będę podawała specjalnego  przepisu – ot, obrać i pokroić co do pokrojenia, wymieszać z sokiem i gotowe.

 

saljago

 

JABŁKOWY KONKURS Z NAGRODAMI

 

Jak już wspomniałam w poprzednim wpisie, mam wysyp papierówek i słodkich letnich jabłek. Na blogu prezentowałam sporo dań z nimi, ale szukam nowych inspiracji. Chciałabym Was poprosić o pomysły na dania z udziałem jabłek, które nie są ciastami. Mile widziane będą jabłka też na wytrawnie, w sałatkach i co tylko Wam przyjdzie do głowy.

Nagrodą będą trzy porcje chipsów jabłkowych domowej roboty, których produkcję uruchomię niebawem za pomocą suszarki do owoców i warzyw. Chipsy można zobaczyć tutaj : klik, klik

Pomysły z przepisami na dania jabłkowe proszę zostawić w komentarzach pod tym wpisem do niedzieli 22 lipca włącznie. Wybiorę trzy, które mi najbardziej przypadną do gustu, albo wylosuję, jeśli będzie takich dużo.

Miło mi tez będzie, jeśli polubicie Grażyna gotuje na Facebooku

A na zachętę – zdjęcie jednej z moich jabłonek – już historyczne , bo pod wpływem ciężaru owoców i wichury duża gałąź się złamała…

 

jablonka

Koktajl truskawkowo- bananowy z syropem z bzu

koktru

 

Podczas upałów nie bardzo dopisuje nam apetyt, natomiast picie pod każdą postacią idzie jak…woda ! Korzystam z sezonu i robię kompoty oraz koktajle, wykorzystując sezonowe owoce. Tym razem truskawki, do których dodałam banana. Wzbogaciłam koktajl o kwiatowy i aromatyczny akcent, dodając kilka łyżek syropu z kwiatów czarnego bzu. Bazą koktajlu jest moja ulubiona maślanka.

 

KOKTAJL TRUSKAWKOWY Z SYROPEM Z KWIATÓW CZARNEGO BZU

 

litr maślanki

mały jogurt naturalny

1/2 szklanki truskawek

banan

2 łyżki syropu z kwiatów czarnego bzu

2 łyżki cukru

Umyte truskawki rozgniatamy i przesypujemy cukrem, niech puszczą sok. Banana kroimy na kawałki i miksujemy razem z truskawkami. Miksując dodajemy maślankę i jogurt, wlewamy bzowy syrop.

W czasie upałów robię takie koktajle zamiast zupy, są orzeźwiające i pożywne. Syrop z bzu świetnie podkreśla smak truskawek.

Smacznego !