Focaccia z winogronami i pięć milionów odwiedzin na blogu :)

 

Na taką focaccię narobiła mi apetytu Kucharnia Anna Maria, zapowiadając ją na Facebooku. Przejrzałam przepisy i jak często- zrobiłam po swojemu. Klasyczny przepis jest z rozmarynem, ale moja córka go nie lubi, dodałam więc listki bazylii. Odwróciłam tez kolory, bo moja ogrodowe winogrona są zielone, dałam więc fioletową bazylię. Uważam, że ciasto drożdżowe jest tak dobre, ze drobne modyfikacje w przepisie na pewno mu nie zaszkodzą.

 

FOCACCIA  Z WINOGRONAMI I BAZYLIĄ

Ok. 1/2 kg mąki pszennej
30 g drożdży

około /4  szklanki letniej wody
3 łyżki  oliwy
łyżeczka cukru
łyżeczka soli

winogrona

listki bazylii

oliwa, sól morska do posypania

Drożdże roztarłam z cukrem, dodałam trochę letniej wody, posypałam łyżką mąki i odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypałam pół kilo mąki, sól i wlałam wyrośnięty rozczyn. Dodałam oliwę , letnią wodę  i wymieszałam dokładnie. Wyrobiłam ciasto drewnianą łyżką, aż odstawało od brzegów miski. Postawiłam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości ( około 30 minut).

Rozłożyłam ciasto owalnie na natłuszczonej blasze, dałam mu trochę odpocząć w ciepłym miejscu, tak z 10 minut. Potem powciskałam lekko kulki winogron i listki bazylii, polałam wgłębienia oliwą i posypałam morską solą. Zostawiłam jeszcze 15 minut do podrośnięcia w ciepłym miejscu.

Wstawiłam do piekarnika na 180 C, piekłam około pół godziny, do zrumienienia.Pod koniec pieczenia podniosłam temperaturę do 200 C.

focaccia 4

 

Zjedliśmy ciepłą na obiad z dodatkiem roladek mięsnych we włoskim stylu ( nadziewane m. in.mozzarellą ). Mnie i mężowi smakowała, ale dzieci sceptycznie podeszły do słonego ciasta ze słodkimi dodatkami. Dla mnie ciasto drożdżowe w tej ciekawej wersji było doskonałe.

Smacznego !

Dziś na moim blogu licznik odwiedzin zbliża się do 5 milionów i pewnie zaraz go przekroczy. To dla mnie wielka radość prowadzić blog, dzięki któremu poznałam wielu wspaniałych ludzi , w sieci i na żywo. Ostatnio mam okazje uczestniczyć w wielu ciekawych wydarzeniach kulinarnych, bo moje dziennikarskie zacięcie zostało docenione i jestem na nie zapraszana tak samo, jak przedstawiciele prasy i innych mediów. Wpadłam też na pomysł popularnego cyklu o kotach blogerów kulinarnych i przez ostatnie dwa miesiące ruch na moim blogu niemal się potroił. Do tego dochodzą relacje ze spotkań Wielkopolskiej Grupy Blogerów Kulinarnych , której jestem założycielką i współorganizatorką niektórych wydarzeń.

Dziękuję wszystkim czytelnikom mojego bloga, zapraszam dalej na smaczne, przeważnie domowe przepisy i coś do poczytania.

Specjalne podziękowania dla mojej młodszej córki, która mi ten blog założyła ponad 6 lat temu a dziś , jak przy pierwszych 100 000 odwiedzin, kibicuje mi w czekaniu na okrągłą liczbę 🙂 O, już jest :

 

5 mil

 

Zrobiłam fajne ciasto na tę okazję, ale było ciemno i mam słabe zdjęcia, pokażę innym razem. Następnego dnia nie doczekało … Za to częstuję Was jednym z najbardziej udanych moich tortów- orzechowym 🙂

 

tort-z-masą-orzechową

 

 

10 przemyśleń nt. „Focaccia z winogronami i pięć milionów odwiedzin na blogu :)

  1. Grażynko 🙂
    Gratuluję tego blogowego sukcesu, bo to sukces nie tylko licznikowy i życzę wielu następnych milionów.
    Teraz zaczął się kolejny – widzę na liczniku 5000002.
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.