Wczoraj razem z koleżankami z grupy wielkopolskich blogerów kulinarnych wybrałyśmy się do Warszawy na warsztaty kuchni azjatyckiej. Jechała nas silna grupa,bo wspieramy się wzajemnie w wymianie informacji o ciekawych wydarzeniach. Część koleżanek wsiadała po drodze, więc wybrałyśmy się pociągiem jadącym dość długo. Trzeba było zadbać o dobry nastrój po drodze, upiekłam więc moje standardowe ciasto czekoladowe z aromatycznymi dodatkami . Wykorzystałam masło sezamowe słodzone agawą , które dostałam ostatnio do testowania z formy Primavika. Jak widać – smakowało :
Relacja z warsztatów będzie w przyszłym tygodniu, bo mam mało czasu – dziś w nocy wyjeżdżam na Blog Forum do Gdańska, już po raz trzeci. A ponieważ ciasto smakowało, właśnie piecze się następne, jeszcze bardziej aromatyczne .Zabiorę je na podróż do Gdańska i może na wszelki wypadek trochę zostawię – rok temu moje drożdżowe jedliśmy na after party o drugiej w nocy 🙂
CIASTO CZEKOLADOWE Z MASŁEM SEZAMOWYM SŁODZONYM AGAWĄ
2 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki imbiru
łyżka cukru z wanilią
2 łyżeczki proszku do pieczenia
kopiasta łyżka masła sezamowego
1/3 szklanki oleju
szklanka mleka
2 jajka
Suche składniki zmieszałam w misce. Masło sezamowe rozpuściłam w mikrofalówce przez minutę na 400 W ( w wyższej temperaturze może się przypalić), wymieszałam z olejem i dodałam do miski z suchymi, mieszając widelcem. Potem dodałam mleko a na końcu wbiłam jajka i dokładnie wymieszałam.
Przelałam do natłuszczonej keksówki i piekłam w 180 C około 40 minut.
Wyszło bardzo smaczne i aromatyczne i poprawiło nam humory po porannych przygodach z dotarciem do pociągu.
Smacznego !
Z częścią koleżanek z podróży spotkam się w Gdańsku na Blog Forum, mam nadzieję zobaczyć też znajomych z ubiegłego roku i z innych blogowych imprez.
Do zobaczenia jutro 🙂
Fajnie tak wcinać sobie w podróży czekoladowe ciacho 🙂
I w wesołym towarzystwie 🙂
Życzę fantastycznego pobytu w Gdańsku 🙂
Gosiu, szkoda, że bez Ciebie…
ojej, wyszłam tragicznie xd
ale to nic.
Grażynko, to jak, do zobaczenia jutro w Gdańsku! ;]
Wcale nie 🙂
Ciacho wygląda cudnie i na pewno pyszne . Nie dziwię się, że pieczesz je ponownie 🙂
Pozdrowienia!
Majanko, dzięki ! Wpadniesz na Blog Forum ?
Wygląda bardzo pysznie:)
I takie było 🙂
Widzę, że jesień sprzyja czekoladowym wypiekom:) Z masłem sezamowym musi mieć ciekawy smak.
Żałuję,że nie jestem z Poznania i że w tym roku odpuściłam BFG…
To ciasto musi być pyszne!
Fajnie wyglądacie 🙂 zazdroszczę podróży z takim ciachem!!! 🙂 Bawcie się dobrze i czekam na relację! Pozdrawiam!
Ciacho wygląda bardzo smakowicie 🙂 do kawy jak znalazł 🙂
Grażynko ciasto było przepyszne ;)))
z takim dodatkiem podróż minęła pewnie szybko 🙂